Kawiarnia Noworolski

Rynek Głowny 1, Kraków

Dzisiaj:

brak informacji

Kawiarnia Noworolski, zwana potocznie Noworolem, mieści się na parterze Sukiennic od strony kościoła św. Wojciecha. Pierwszy lokal działał w tym miejscu już od 1880 roku. Trzydzieści lat później zakupił go cukiernik Jan Noworolski, który nauki pobierał u Ferdynanda Grossa i Władysława Strusia we Lwowie. W 1912 roku otworzył tam jedną z najwykwintniejszych cukierni w mieście. Składały się na nią trzy urządzone ze smakiem sale (wystrój nawiązywał do słynnego wiedeńskiego lokalu Sachera) i duży hall z secesyjnym bufetem z szeroką ladą z włoskiego alabastru. Salę Białą (zwaną też Czerwoną lub Buduarem dla Pań, gdyż nie można było w niej palić) zdobiła kremowa boazeria z kolumienkami, lustra oraz wąskie kanapy obite czerwonym pluszem. Sala Lustrzana lub Brązowa miała ciemną boazerię, owalne lustra oraz kinkiety, które kształtem przypominały pawie pióra. Natomiast w Palarni znajdowało się podwyższenie dla palaczy, a także ozdobione kolumnami lustro, które stanowiło tło dla ściennego zegara o pozłacanej tarczy.

Wrażenie robiło również zaplecze cukierni. Zamówione potrawy dostarczano specjalnymi windami ze zlokalizowanej w piwnicy kuchni, tą drogą wracały do niej też naczynia do zmywania. Kelnerzy porozumiewali się z kuchnią dzięki urządzeniu akustycznemu. Kawę parzono w wiedeńskich maszynkach, a wódki i likiery, podobnie jak ciastka były wyłączenie własnego wyrobu.

Kawiarnia Noworolskiego od samego początku cieszyła się dużą popularnością wśród krakowskich artystów – konkurowała nawet z Jamą Michalika. W gronie jej sławnych gości znajdziemy Jacka Malczewskiego, Wojciecha Kossaka, Włodzimierza Tetmajera, Czesława Miłosza (w księdze gości zadeklarował: „Jestem bywalcem”!), Wisławę Szymborską czy Andrzeja Wajdę. Miejsce zostało uwiecznione w dramacie U mety Karola Huberta Rostworowskiego i w wierszu Jana Sztaudyngera. Bywali tu również politycy: Józef Piłsudski, Edward Rydz-Śmigły i Ignacy Daszyński. Do Noworola na kawę i lekturę gazet miał zwyczaj zaglądać także Włodzimierz Lenin podczas swego pobytu w Krakowie w latach 1912–1914. W okresie międzywojennym na seminaria i naukowe dysputy chętnie spotykali się tu profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W czasie okupacji hitlerowskiej kawiarnia była przeznaczona wyłącznie dla Niemców. W okresie PRL-u trafiła pod kuratelę spółdzielni „Społem”. W międzyczasie lokal powiększono (m.in. o hol i szatnię) oraz zmieniono nieco wystrój. Rodzina Noworolskich odzyskała kawiarnię dopiero w 1991 roku.

Dziś warto zwrócić uwagę zwłaszcza na zachowany salę Białą, w której zachowano oryginalny wystrój (projekt Edwarda Dąbrowy-Dąbrowskiego) wraz z fryzami autorstwa Henryka Uziembły.

Rynek Głowny 1, Kraków
OK Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.