Vive la Cracovie – Francja w Krakowie

Środek transportu

O związkach miedzy Francją i Polską można pisać w nieskończoność… ale można też je po prostu zobaczyć. Proponujemy wam podzielony na dwa dni spacer po miejscach, w których stykają się polska i francuska historia i kultura.  

Polsko-francuskie zwiedzanie zaczniemy w Muzeum Czartoryskich. W swych ogromnych zbiorach posiada ono m.in. kolekcję obrazów Jana Piotra Norblina, francuskiego artysty objętego mecenatem przez rodzinę Czartoryskich. U jej boku spędził w Polsce blisko 20 lat, dokumentując stroje, zwyczaje i charakter epoki stanisławowskiej. W Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach podziwiać będziemy z kolei obrazy Piotra Michałowskiego, który wiele dzieł poświęcił wydarzeniom epoki napoleońskiej, by wspomnieć jego najsłynniejszy obraz Szarża w wąwozie Somosierra. W Sukiennicach znajdziemy także statuetkę Napoleona Bonaparte według projektu Michałowskiego.
Polska i Francja zetknęły się również w osobie jednego z najwybitniejszych polskich artystów doby powojennej – Józefa Czapskiego. W należącym do Muzeum Narodowego w Krakowie Pawilonie Józefa Czapskiego zobaczymy m.in. zrekonstruowany pokój malarza i pisarza z domu Instytutu Literackiego w Maisons-Laffitte, gdzie ostatecznie osiadł w 1946 roku po latach tułaczki. Tam wraz Jerzym Giedroyciem i małżeństwem Hertzów współtworzył „Kulturę”. Jego artykuły można było przeczytać także we francuskich periodykach „Le Figaro” czy „Gavroche”, a jego obrazy zawisły na ścianach wielu francuskich galerii.
Francuskie ślady znajdziemy także w okolicach największej krakowskiej łąki: Błoń. Biegnie wzdłuż nich aleja upamiętniająca marszałka Ferdynanda Focha, jednego z dowódców armii francuskiej z okresu pierwszej wojny światowej. Jego zasługi dla zwycięstwa i odzyskania przez Polskę niepodległości, której był orędownikiem, przyniosły mu wiele zaszczytów i odznaczeń, m.in. medal Virtuti Militari, który Józef Piłsudski wręczył Fochowi osobiście, odpinając go ze swojego munduru.
Pierwszy dzień spaceru kończymy na zielonej Woli Justowskiej – w renesansowej Willi Decjusza: jej nazwa przywołuje postać Justa Ludwika Decjusza, Alzatczyka, który zrobił błyskotliwą karierę na dworze Zygmunta Starego jako królewski sekretarz i doradca.

Planty u stóp Wawelu – tu rozpocznie się drugi dzień naszej wycieczki śladami francuskimi. Stoimy przed popiersiem Tadeusza Boya-Żeleńskiego, wybitnego tłumacza literatury francuskiej oraz autora wielu tekstów o kulturze francuskiej.
Kierujemy się na Wawel. Najsłynniejszym gościem znad Sekwany, który mieszkał w królewskim zamku, był Henryk Walezy, pierwszy elekcyjny władca Polski. Niestety, po niespełna roku w roli polskiego monarchy Henryk uciekł do Paryża, gdyż po śmierci brata otworzyła się przed nim perspektywa objęcia tronu francuskiego. Na wawelskim wzgórzu rezydowała też wywodząca się z francuskiej dynastii Andegawenów królowa Jadwiga, dzięki której powrócono do pomysłu zorganizowania w Krakowie uniwersytetu. Warto również wspomnieć o dwóch Francuzkach, które zostały polskimi królowymi. Ludwika Maria Gonzaga poślubiła Władysława IV Wazę, a po jego śmierci – jego brata Jana Kazimierza. W jej orszaku do Polski przyjechała młodziutka dama dworu Maria Kazimiera d’Arquien, która oczarowała późniejszego króla Jana III Sobieskiego – było to rzadkie w tamtych czasach małżeństwo z miłości, tak wielkiej, że wraz z królewskim małżeństwem przeszła ona do historii.
Nasza trasa prowadzi dalej do położonego nieopodal wzgórza wawelskiego kościoła św. Agnieszki – gdzie spoczęły prochy gen. Józefa Hallera, twórcy oddziałów polskich we Francji w okresie pierwszej wojny światowej – by później przenieść się na drugi brzeg Wisły, do Cricoteki. Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora przypomina postać i dokonania jednego z najważniejszych polskich twórców po 1945 roku, który podkreślał, że jego rodowód artystyczny związany był z awangardą francuską, zwłaszcza z Marcelem Duchampem. Działalność Kantora była bardzo popularna również we Francji – dziś jest jednym z niewielu polskich artystów, których nazwisko jest tam symbolem sztuki awangardowej.
Ostatnie dwa miejsca na naszej trasie poprowadzą nas poza centrum miasta, oba też związane są w okresem II wojny światowej: to znajdujący się w Lesie Borkowskim teren dawnego Stalagu 369 oraz Muzeum Lotnictwa Polskiego w Czyżynach, które w swoich zbiorach posiada m.in. francuskie samoloty, w tym jeden z dwóch zachowanych na świecie egzemplarzy modelu Caudron Renault CR 714C1. Wykorzystywano je w okresie walk o Francję w 1940 roku, zaś loty bojowe wykonywali na nich wówczas wyłącznie polscy piloci.

Spacer powstał we współpracy z Konsulatem Generalnym Francji w Krakowie oraz Biurem Współpracy Zagranicznej Kancelarii Prezydenta Miasta Krakowa.

OK Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.