Zielona dzielnica Krakowa rajem dla czworonogów

Środek transportu

Zwierzyniec jest jedną z najbardziej zielonych dzielnic Krakowa. Na jego terenie znajduje się wiele ciekawych i charakterystycznych budowli oraz pozostałości po dawnych fortyfikacjach austriackich. Znajdują się tam także dwa z krakowskich kopców: Kościuszki oraz położony nieco dalej kopiec Józefa Piłsudskiego. Przy dobrej pogodzie rozciąga się z nich widok nie tylko na cały Kraków, ale także na Pogórze Karpackie, a czasem nawet i na Tatry. Do dzielnicy Zwierzyniec należą także Błonia, które należą do największych w Europie łąk w centrum miasta. Zostały one także wpisane w 2000 roku do rejestru zabytków.

Spacer proponujemy rozpocząć w parku im. Henryka Jordana, a dokładniej w kawiarni mieszczącej się w jego południowo-wschodniej części. Kawiarnia Organic Coffee & more stawia na ekologię i można tu zdrowo zjeść na tarasie wraz ze swoim pupilem. Po tej chwili relaksu warto zagłębić się w parkowe alejki, zwłaszcza w okolice okrągłego skweru, gdzie znajdują się popiersia znanych Polaków oraz pomnik samego dra Henryka Jordana, który zainicjował założenie parku. 

Zielona przestrzeń na pewno zagwarantuje naszemu czworonogowi wiele atrakcji, a nam zapewni piękne widoki i dawkę tlenu nie tylko w te cieplejsze, ale i jesienne, chłodniejsze dni. Podczas spaceru w parku napotkamy rzeźbę niedźwiedzia Wojtka, bohatera II wojny światowej, który jako członek 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii (nadano mu nawet stopień kaprala!) brał udział w bitwie o Monte Cassino. 

Następnie swoje kroki skierujemy na Błonia, jedną z największych łąk miejskich w Europie. Dziś możemy spotkać tu wiele osób uprawiających sport, a także ćwiczących z psami, obrzeża Błoń stanowią idealne miejsce do biegania oraz jazdy na rolkach. Po drodze, przy ciągnącej się wzdłuż Błoń alei Focha będziemy mieli okazję zatrzymać się na przekąskę w azjatyckiej restauracji Tao Garden lub Bezogródku, czyli strefie z food truckami oraz leżakami, gdzie może nam towarzyszyć nasz pies.

Kontynuując nasz spacer, przekroczymy rzekę Rudawę i udamy się najpierw aleją Focha, a potem ul. Malczewskiego i przez urokliwą leśną alejkę docieramy do Diabelskiego Mostu. Nazwa ta pochodzi z legendy o diable Kusym, który miał tam się pojawiać nocą, przybiegając z Błoń. Stąd możemy skierować się w stronę kopca Kościuszki, jednak na sam kopiec nie wejdziemy z czworonożnym pupilem. Z Diabelskiego Mostu możemy też udać się aleją Waszyngtona w stronę kościoła Najświętszego Salwatora, który dał nazwę znajdującemu się w okolicy malowniczemu osiedlu Salwator. 

Stąd proponujemy przejść mostem na drugą stronę Rudawy, gdzie na zakończenie spaceru nasz czworonóg może wybiegać się na wałach wzdłuż rzeki.

OK Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.