Unsound 2018

niedziela, 7 października 2018, 12:00 - niedziela, 14 października 2018

Kup bilet
  • niedziela, 7 października 2018, 12:00 - niedziela, 14 października 2018
>

Jak żyć?

Fejs, memy, fejki, boty, algorytmy – rzeczywistość (nie tylko wirtualna) stała się w ostatnim czasie mocno skomplikowana. Co zrobić, żeby nie oszaleć?

Nowy Jork, Londyn, Adelajda, Toronto, a na początku był… Kraków. Od 2003 roku Unsound rozrósł się do imponujących rozmiarów. Sztandarowa edycja festiwalu niezmiennie odbywa się jednak w stolicy Małopolski. W tym roku (7-14 października) wraz z artystami z różnych stron świata będziemy zastanawiać się, czym jest obecność.

Być tu czy być tam?

Dzieje naszych kontaktów z muzyką są burzliwe. Zanim możliwa stała się rejestracja dźwięku, musieliśmy znaleźć się w pobliżu muzyków i instrumentów, żeby cokolwiek usłyszeć. Wynalazek gramofonu pozwolił trafić nagraniom pod strzechy, gdzie można było się nimi cieszyć również w samotności. Kilka dekad później walkman sprawił, że muzyka zyskała wymiar niemalże intymny. Aż wreszcie w erze prywatnego dźwięku zatęskniliśmy za wspólnotą. Koncerty nie przypominają jednak tych sprzed kilkudziesięciu czy nawet kilkunastu lat. Za sprawą smartfonów i internetu pole doświadczenia się rozszerzyło (a może zawęziło?).

Kiedy pięć lat temu organizatorzy festiwalu Unsound zabronili korzystania z telefonów i fotografowania, mogli wywołać zdziwienie. Dzisiaj wiemy już, że urządzenia przenośne w wyraźny sposób ingerują w kształt świata i nasze relacje z rzeczywistością. Pytanie brzmi, co zrobimy z tą wiedzą. Tym problemem zajmuje się tegoroczna edycja krakowskiego festiwalu z motywem przewodnim PRESENCE (OBECNOŚĆ). Nasze wątpliwości rozwiejemy (bądź pogłębimy) w trakcie ośmiu dni paneli dyskusyjnych, pokazów filmowych i oczywiście koncertów. Prowokować będą artyści, dla których kwestionowanie granic jest codziennością.

Wspomnienia, żale i pandilla

Na program muzyczny festiwalu składa się 20 bloków, w których wystąpi ponad stu artystów. Pierwsze dźwięki Unsound wybrzmią 7 października w Teatrze im. Juliusza Słowackiego pod hasłem Gateway. W atmosferę wieczoru wprowadzi nas polska wiolonczelistka Resina, której muzykę inspirują wspomnienia oraz… zniszczone przedmioty sakralne. Maestro ambientu Tim Hecker wraz z The Konoyo Ensemble (zespół, w którego skład wchodzą członkowie japońskiego zespołu dworskich muzyków Tokyo Gakuso oraz kanadyjska kompozytorka Kara-Lis Coverdale) zaprezentują przeniknięty rytuałem i żalem album Konoyo. Tego samego wieczoru będziemy bawić się na imprezie otwarcia na Kamiennej 8 (Click Here to Subscribe). Oprócz tradycyjnych brzmień klubowych (Discomule, Lautbild, Eris Drew), będzie też zabawnie za sprawą DJ Bus Replacement Service i egzotycznie dzięki Dengue Dengue Dengue, którzy przybliżą nam peruwiańską muzykę pandilla.

Głosy, cisza i gettofuturyzm

Poniedziałkowy wieczór (8 października) spędzimy w Muzeum Manggha. W bloku Hyperlink przysłuchamy się grze między ciszą a hałasem, możliwościom ludzkiego głosu (Eartheater, Christoph de Babalon i WIDT), improwizacjom włoskich muzyków – perkusisty Andrei Belfiego i wirtuoza taśmy magnetycznej Valerio Tricoliego oraz dowiemy się, jak kolory łączą się z muzyką (Jung an Tagen).

Do Mangghi wrócimy następnego przedpołudnia (9 października, Morning Glory I, wstęp wolny). Rozbudzą nas delikatne drony multiinstrumentalistki Sary Davachi. Zdecydowanie bardziej niespokojnie będzie w tym samym miejscu wieczorem (Torrent). Rozpoczniemy audiowizualnym programem Monoperkusja z dźwiękami Miłosza Pękali i sekwencjami Wiktora Podgórskiego. Później poznamy buntowniczą siłę muzyki: freejazzowa grupa Irreversible Entanglements wraz ze swoją liderką, raperką Moor Mother w poetycki sposób nakreślą codzienność czarnoskórych mieszkańców USA. O trudach życia w Londynie opowie natomiast GAIKA, o którego twórczości dyskutuje się w kategoriach „gotyckiego dancehallu i industrialnej elektroniki”. On sam nazywa to brzmienie gettofuturyzmem.

Przyjemne mrowienie i taneczna rozgrzewka

Wyjątkowo intensywnie zapowiada się środa (10 października). W synagodze Tempel w drugim spotkaniu w ramach Morning Glory usłyszymy legendę polskiej awangardy. 81-letni tubista-wirtuoz Zdzisław Piernik połączy siły z duetem HATI grającym na instrumentach powstałych w wyniku recyklingu. W Alchemii zajmiemy się zjawiskiem przyjemnego mrowienia w okolicach głowy i szyi, zwanym ASMR (Trigger I, II). Czy doświadczymy tego fenomenu za pomocą muzyki? Przekonamy się wraz z Teoniką Rożynek, Kamilem Szuszkiewiczem i Antoniną Nowacką, którzy wystąpią w klubie dwukrotnie (również w czwartek). Wieczorem w synagodze Tempel (Domain) reakcję ciała na zjawiska akustyczne zbada multiinstrumentalistka Lea Bertucci. Będzie też kreatywnie – po raz pierwszy usłyszymy na żywo poezję śpiewaną w wymyślonym języku i zagraną na wymyślonych instrumentach. Kompozycje z albumu Music and Poetry of The Kesh wykona ich współautor (obok Ursuli Le Guin) Todd Barton z pomocą The Kesh Ensemble. Noc na Szpitalnej 1 (Bandwidth) przygotuje nas na imprezy w Hotelu Forum. Będzie tanecznie i eksperymentalnie. Wystąpią goście: Rian Treanor, Aquarian, Tutu, Slikback, Newtype Rhythms Sheepshead oraz rezydenci klubu: Chino, Charlie i Biøs.

W kopalni dźwięków

W czwartek (11 października) przeniesiemy się do Wieliczki (Cloud). Słuchaczy w kopalni soli powita RRRKRTA, a kolumbijska artystka Lucrecia Dalt przybliży nam brzmienia znane z albumu Anticlines. Wieczorem pod ziemią wystąpi pionier minimalizmu – Terry Riley, któremu akompaniował na gitarze będzie syn Gyan. Wieczorna impreza w Hotelu Forum (Keep Me in CC), rozłożona na trzy parkiety – Salę Balową, Salę Żyrandolową i Kuchnię – przybliży dźwięki wykraczające poza klubowe schematy. Usłyszymy nowe formy muzyki industrialnej, wczujemy się w klimaty intymne i marzycielskie, chociaż nie zabraknie basu z akcentami arabskimi i afrykańskimi.

Trump, nauka i pląsy

W piątkowy wieczór (12 października) w ICE Kraków poznamy różne podejścia do sztuk audiowizualnych (Clickbait). Brytyjska grupa AUDINT opowie o Białym Domu pod rządami Donalda Trumpa, teksańska grupa perfomerska House of Kenzo wspólnie z muzykiem Rabitem oraz artystą wizualnym Samem Rolfesem zaprezentuje premierę Magna Surgat. Niemiecki muzyk i artysta wizualny Alva Noto przedstawi natomiast UNIEQAV – widowisko łączące inspiracje nauką, surowymi danymi oraz minimalistyczną muzyką elektroniczną. Druga noc w Hotelu Forum (FOMO) przyniesie mieszaninę popu, funku, muzyki eksperymentalnej i techno. Wystąpią m.in. SOPHIE i Linn da Quebrada. Parkiet Sali Żyrandolowej i Kuchni rozgrzeją natomiast rytmy portugalskie, brazylijskie, egipskie czy tanzańskie. Dla kontrastu i równowagi w podziemiach hotelu zatańczymy przy setach przygotowanych przez przedstawicieli polskiej sceny.

Folk, wyrocznia i legendarny dron

W sobotę (13 października) wrócimy do ICE Kraków (Compound). Popołudnie zainauguruje Remek Hanaj, który wspólnie z zespołem i wokalistkami ludowymi wykona utwory z nowego albumu Wysiadywanie góry. Następnie zgubimy się w czasie. Narkotyczny album Time Machines grupy Coil odtworzy Drew McDowall przy pomocy artystki wizualnej Florence To. Z kolei amerykański kompozytor Colin Self zaprezentuje po raz pierwszy w Europie Siblings – kolejną część operetki utrzymanej w stylistyce science fiction. Na scenie do artysty dołączą Resina (wiolonczela), Julia Ziętek (skrzypce) i Maria Tomala (altówka). Wieczór w ICE Kraków (Helix) rozpocznie się widowiskiem Cateriny Barbieri (muzyka) i Rubena Spiniego (wizualizacje). Czeka nas także kolejna europejska premiera – amerykańska producentka Jlin zagra ścieżkę dźwiękową do tanecznego spektaklu Wayne’a McGregora Autobiography Edits. Natomiast ostatnia noc w Hotelu Forum (Simulator Sickness) będzie stała pod znakiem dwóch premier: Huerco S., znany również jako Pendant, wystąpi z materiałem z płyty Make Me Know You Sweet, Amnesia Scanner podzieli się natomiast kompozycjami z Another Life. U boku artystki na scenie pojawi się sztuczna inteligencja o nazwie Oracle. Warto również zwrócić uwagę na 85. urodziny Philla Niblocka. Wpływowy twórca muzyki dronowej wykona kilkugodzinny set w podziemiach hotelu.

Pożegnania

Ostatniego dnia festiwalu (14 października) w ICE Kraków w ramach projektu Archive występowi Pawła Romańczuka i Japończyków z Tomoko Sauvage towarzyszyć będą wizualizacje duetu Elektro Moon Vision inspirowane fotograficzną spuścizną Zofii Rydet. Wieczorny koncert w Teatrze im. J. Słowackiego uhonoruje zmarłego przedwcześnie Jóhanna Jóhannssona (Memory). Kompozytor muzyki filmowej pomimo sukcesów w Hollywood nie odstawił na bok muzyki eksperymentalnej. Hołd Islandczykowi oddadzą: Hildur Guðnadóttir, Sam Slater, Erik K. Skodvin, Robert Aiki Aubrey Lowe i Sinfonietta Cracovia. Tegoroczną edycję festiwalu Unsound pożegnamy w międzynarodowej obsadzie na Kamiennej (Incognito Mode). W zaadaptowanym magazynie kolejowym wystąpią: Rusałka, Rabit b2b LEDEF, Bill Kouligas, Powder i DEBONAIR.

Coś dla oka

Ale nie tylko muzyką Unsound stoi. Program filmowy (7-12 października, Kino Pod Baranami) pozwoli nam spotkać się z szeregiem barwnych i inspirujących postaci. Donna Haraway (Donna Haraway: Story Telling for Earthly Survival) to nie tylko czołowa osobowość refleksji nad mediatyzacją i cyborgizacją, ale i urocza gawędziara. Nowojorski perkusista Milford Graves (Milford Graves, Full Mantis) już dawno stał się legendą free jazzu, ale wciąż inspiruje młodych ciekawością świata. W trakcie przeglądu poznamy też sylwetki bohaterek części muzycznej festiwalu. Ursula Le Guin (jej twórczość usłyszymy we wspomnianym koncercie Domain) długo toczyła walkę na peryferiach literatury, zanim doczekała się uznania w głównym nurcie (Worlds of Ursula Le Guin). Linn da Quebrada (Tranny Fag) jako samozwańcza „genderowa terrorystka” rzuciła wyzwanie brazylijskiej kulturze machismo.

Inne filmy będą korespondować bezpośrednio z motywem przewodnim festiwalu. Zobaczymy rzeczywistość z perspektywy youtuberów (Hoax_Canular i Going South), chińskich live streamerów (People's Republic of Desire) czy artystyczne spojrzenie na życie w wyizolowanym społeczeństwie (90 Seconds in North Korea). Dowiemy się, jak infradźwięki wpływają na nasze życie (The Hum), poznamy autorskie wizje przyszłości (World of Tomorrow, 3049) i twórczego przebudzenia sztucznej inteligencji (Geomancer) czy kulisy wojny informacyjnej na przykładzie rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie w USA (Our New President). Przyjrzymy się bogactwu afroamerykańskiej kultury (Rebirth Is Necessary), a także wpływowi elektronicznych odpadków na życie w Ghanie (Welcome to Sodom).

Dyskutować, śpiewać, wąchać

Organizatorzy festiwalu upamiętnią również krytyka i teoretyka kultury Marka Fishera. Brytyjczyk, znany również jako k-punk, łączył w swojej twórczości refleksję nad popkulturą, filozofią i polityką. Dwa spotkania grup czytelniczych w Hevre (8 i 9 października) będą okazją do analizy jego myśli ze szczególnym uwzględnieniem wątków „zewnętrza” oraz innowacji w muzyce niezależnej.

Dopełnieniem oferty Unsound będą warsztaty (wstęp wolny, konieczna rezerwacja): od śpiewu grupowego, przez dziennikarstwo muzyczne, aż po bezpieczeństwo imprez. Nie zabraknie wątków kluczowych dla cyfrowego świata: programowania, zbierania danych, mediów społecznościowych – z algorytmami w punkcie centralnym.

Dodatkową atrakcją będzie prezentowany codziennie w Studio Vintage na Kamiennej projekt Ephemera. Foris – z dźwiękiem Chrisa Watsona, zapachem Gezy Schoena i oprawą świetlną MFO. W odpowiedzi na tę instalację Mirosław Bałka zgodził się odtworzyć swoją pracę z 1997 roku zatytułowaną a, e, i, o, u, czyli dźwiękową rejestrację szczekania i wycia psów ze schroniska w Celestynowie pod Warszawą.

Być albo nie być – zastanawiał się niegdyś Hamlet. Za sprawą dynamicznego rozwoju technologii nasza relacja z rzeczywistością się komplikuje, a egzystencjalne pytania mnożą. Jedno jest pewne: od problemu nie uciekniemy. Żeby znaleźć odpowiedzi, musimy się zaangażować w dyskusję. Tegoroczny Unsound jest ku temu znakomitą okazją. Obecność obowiązkowa! (Bartosz Suchecki, „Karnet”)

PEŁNY PROGRAM

OK Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.